Rozpatrywałem w pewnym poście dwa typy zatrudnienia. Jeżeli odpowiedziałeś sobie szczerze na pytania postawione w tym i tamtym tekście i wybrałeś zatrudnienie poprzez etat – to super – ten post jest dla Ciebie.
Poszukiwanie pracy na etacie przez Inżyniera jest i łatwe i trudne:
- Łatwe, gdy wiesz, czego chcesz i masz doświadczenie.
- Trudne, gdy szukasz pierwszego etatu lub gdy nie przemyślałeś sobie, co wiąże się z danym typem zawodu Inżyniera. Może się wtedy okazać, że szukanie dobrze płatnego i/lub ciekawego etatu, wiąże się z czymś, czego nie chcesz/nie masz ochoty zrobić(dodatkowe uprawnienia, zmiana miejsca zamieszkania itd.).
Podpisujemy umowę, że jeżeli:
- Miejsce, w którym się znalazłeś, Ci nie odpowiada;
- Zawód, który wykonujesz nie jest dla Ciebie;
- Czujesz się nieszczęśliwy: z powodu rodzaju/atmosfery/poziomu wyzwań lub stresu w pracy.
To pomyśl o zmianie zawodu!
Wiem łatwo się mówi, ale nie mówmy tu o radykalnych krokach. Lifekołcze Internetu krzyczą, że żeby robić coś w miarę dobrze, to potrzeba około dziesięć tysięcy godzin nauki danej czynności. Skoro dzisiejsi 20-latkowie za 6-7 lat mają Nas leczyć, skoro w mediach znajdziemy mnóstwo historii osób, które zmieniły swoje życie na „much better”. Skoro większość osób ma oszołamiające rezultaty dopiero w wieku 50-60lat, w dodatku bez względu na wykształcenie czy pochodzenie. ……to może warto poświęcić te parę lat, zdobyć nowe doświadczenia i pójść w innym kierunku?
Po tym miłym wstępie zostały na mojej tablicy osoby obojga płci, które świadomie wybrały zawód Inżyniera(jak zwykle wszystkie posty staram się pisać „unisex” i tylko czasami jestem szowinistą).
Jeżeli ma to być Twoja pierwsza praca, to zasada Inżyniera brzmi – eksperymentuj, nie siedź w pierwszym-lepszym zakładzie czy firmie. Jeżeli nie odpowiada Ci zakres twojej profesji, to zmień go na przeciwny(projektowanie-wykonawstwo, software-hardware, sterowanie-realizacja, lider-specjalista itd./etc./usw.). Musisz wiedzieć czego chcesz. Nie ładuj się w zobowiązania typu: kredyty, lojalki, dziwne relacje. Mój promotor dał mi ważną radę po zdaniu dyplomu:
„Pierwsza praca będzie kiepska lub taka sobie, druga będzie całkiem fajna, a trzecia – już taka, jaką chciałeś i na dłużej”
Etapy szukania pracy na etat:
- Znajomości i siatka relacji, korzystanie z własnej marki;
- Agencje headhuterskie – najwyższe stanowiska lub kontrakty;
- Wyszukiwanie firm, które Cię interesują i wysłanie lub przekazanie Twojego zainteresowania pracą u nich;
- Wysyłanie aplikacji do firm, które poszukują pracownika na dane stanowisko(przeglądanie ogłoszeń).
Szukanie pracy na etacie zaczynamy od: Z-N-A-J-O-M-O-Ś-C-I. Rozpowiedz wszystkim, których znasz, że szukasz nowej pracy. Roześlij CV, maile, pokaż swoją stronę internetową, czy co tam Ci przyjdzie do głowy. Jak masz doświadczenie – to sprawa jest łatwiejsza, bo masz siatkę relacji i pewną markę (jeżeli o to dbałaś/eś). Brak doświadczenia też nie jest przeszkodą – możesz trafić w nieodpowiednie miejsce i tyle.
Dzisiejsza dziura pokoleniowa w zawodach Inżyniera, daje 25-27 latkom naprawdę niezłe możliwości – chociaż mam wrażenie, że poziom prezentowany przez dzisiejszych absolwentów jest nieco „inny”. Jeszcze nie doszedłem do tego, czy inne są wymogi rynku, czy może poziom pewnych umiejętności spada kosztem innych – zbyt małą mam ilość „próbek” -….sam też, w pewnych aspektach swojego zawodu nigdy nie byłem wybitny …. – za to mam inne umiejętności, dzięki którym nie martwię się o zatrudnienie czy klientów.
Po znajomościach, czas na agencje headhunterskie. Korzystamy tylko z renomowanych firm i w zasadzie, tylko na najwyższe stanowiska inżynierskie lub wyjazdowe kontrakty. Niższe szczeble czy okolice twojego miejsca zamieszkania, sam/a powinieneś/powinnaś odwiedzić.
Rozesłanie CV do konkretnych firm powoduje, że to ty wybierasz. Warto z tego skorzystać, bo możesz zainteresować kogoś swoją osobą, nawet wtedy, gdy nie szukają pracownika. Internet umożliwia łatwe wyszukanie firm, które zajmują się dokładnie tym, czym Ty się interesujesz – polecam wyszukiwarkę na e-gospodarka.pl, baza-firm lub podobnych (jeżeli znajdziesz coś lepszego – podziel się w komentarzach – Nam też się przyda!).
Przeglądanie ogłoszeń oraz aplikacje na nie, wiążą się z konkurencją i dłuższym czekaniem na odpowiedź. Jest to skuteczny sposób poszukiwania pracy, jeżeli twój profil idealnie pasuje do ogłoszenia. Czasem wychodzą różne „kwiatki”, ale przed tym się nie obronimy.
Chętnie podzieliłbym się na blogu Waszymi najśmieszniejszymi i najdziwniejszymi historiami, związanymi z poszukiwaniem pracy(propozycje stawek, dziwne firmy, najlepsze teksty z rozmów kwalifikacyjnych itd.) – śmiało piszcie!
Na koniec…..
…….Poszukiwanie pracy traktuj jak pracę. Nie obijaj się, nie śpij do południa, dbaj o siebie. Nie wahaj się zmieniać pracy, gdy coś jest z nią nie tak (a zwłaszcza z wypłatą i jej terminem).
Jeżeli znasz inne metody poszukiwania pracy – podziel się!