Ulga na złe długi to jedna z niewielu opcji jakie mamy do dyspozycji jeżeli chodzi o naszych dłużników. Jeżeli wykorzystaliśmy już wszystkie możliwości jeżeli chodzi o ściągnięcie pieniędzy z naszego dłużnika (np. pisemne wezwanie do zapłaty, próby windykacji czy też dodanie do KRD) i do tej pory nie otrzymaliśmy zaległych płatności to możemy skorzystać właśnie z tzw. ulgi na złe długi.
Co to właściwie jest ulga na złe długi?
Dzięki tej procedurze mamy możliwość odzyskania zapłaconego już wcześniej podatku VAT od faktury za którą klient nam nie zapłacił. Korzystając z tej ulgi, my jako wierzyciele możemy skorygować swój należny podatek od niezapłaconej przez naszego dłużnika faktury w terminie 150 dni od dnia kiedy upłynął termin płatności faktury.
Od stycznia roku 2013 procedura tej ulgi uległa znacznym modyfikacjom. Modyfikacje te mają na celu obciążenie większymi obowiązkami naszego dłużnika a nam samym mają pozwolić na szybsze odzyskanie VATu (w poprzednich latach z ulgi na złe długi mogliśmy skorzystać dopiero po 180 dniach). Nowe przepisy mówią m.in. o tym, że nasz dłużnik będzie musiał dokonać korekty uprzednio odliczonego podatku z faktury za którą nam nie zapłacił, niezależnie od tego czy my jako wierzyciele skorzystamy z ulgi na złe długi, czy też nie. Kolejna zmianą w porównaniu na przykład z rokiem ubiegłym jest brak konieczności powiadamiania naszego dłużnika o zamiarze skorygowania podatku i o dokonanej korekcie. Jeżeli nasz dłużnik nie dokona odpowiedniej korekty podatku to będzie musiał ponieść tego konsekwencje – nałożona na niego zostanie sankcja w wysokości 30 proc. kwoty podatku naliczonego podlegającego korekcie.
Kiedy możemy skorzystać z ulgi na złe długi?
Z ulgi tej możemy skorzystać w przypadku gdy zarówno my jak i nasz dłużnik jesteśmy podatnikami zarejestrowanymi jako podatnicy VAT oraz gdy nasz dłużnik nie jest w trakcie postępowania upadłościowego lub w trakcie likwidacji.
Niestety ograniczenia te w znacznym stopniu utrudniają skorzystanie z tej ulgi, gdyż obecnie szereg firm które nam nie płacą jest w upadłości. Pozostaje nam czekać, aż obecnie rządzący naszym krajem wprowadzą szereg innych ustaw, dzięki którym będziemy mogli uniknąć zatorów płatniczych czy też niepłacenia za nasze usługi przez inne firmy.